Etnorozrabiaka

Człowiek, który psuć muzyki się nie boi

Skrzydła motyla

2022/11/21

Chciałem kiedyś nauczyć się grać na lutni. Kupiłem sobie instrument. Nawet wziąłem kilka lekcji. Jak do tej pory znaczących rezultatów brak. Ale mam jeszcze całe życie przed sobą. Będę próbował dalej. A tymczasem zdarza mi się wziąć lutnie i sobie na niej pobrzdękać. I pewnego dnia wybrzdękałem jedną melodyjkę.

No cóż, z lutnią mi (jeszcze) nie wyszło, ale pociąg do instrumentów strunowych wciąż się odzywa. Postanowiłem więc podejść do tematu trochę z innej strony. Ukulele. Okazuje się, że jak się przestroi jedną strunę w ukulele, to wychodzi strój trochę jak na lutni (pomijając fakt, że moja lutnia ma 8 głosów a ukulele trochę mniej). Więc udało się wybrzdękać melodię lutniową na ukulele.

A potem okazało się jeszcze, że jakby jednak nie przestrajać tego ukulele, to ta sama melodia też brzmi nienajgorzej. Kierując się zatem wrodzonym lenistwem, zagrałem ten sam motyw na ukulele nastrojonym i przestrojonym i wyszedł mi dwa razy dłuższy utwór z dwoma częściami o różnym charakterze.

Dostałem poza tym wierszyk od Violi, która nie dość, że go podarowała, to jeszcze przeczytała, wyszeptała i zaśpiewała.

Tak na marginesie, ten sam wiersz powędrował potem do Czarnego motyla, ale tam otrzymał od Violi jeszcze piękną melodię. O taką.

Tekst

Utul mnie
Spojrzeniem
Subtelnym
I dzikim

Boginią się stanę
Lub nikim

Szeptaj mi
Słowa
Nieziemska
Zjawiskowa

Albo zamilknij
Na zawsze

Jak skrzydło motyla
Zadrżę i zgasnę
Zadrżę i zgasnę
Zadrżę i zgasnę

Tekst: Viola Radmacher

Obsada

Recytacja: Viola Radmacher
Ukulele, piano: ja
Mastering: Studio Roslyn